Zarobki w Polsce

Jako kierowca autobusu miejskiego mam 3300-3700 zł na koncie. Odjąłem już też inne koszty od kwoty netto tj. PPK., dodatkowe ubezpieczenie itp. (ok. 200 zł.). Jednak żeby tyle mieć, to trzeba 1/2 dni pójść z wolnego. Zaznaczyć muszę, że co roku można wskoczyć na wyższą stawkę (o 200 zł), a ja mam jeszcze trzy szczebelki do przeskoczenia w pięcio stopniowej skali. Są też różnego rodzaju premie, hajs z wczasów pod gruszą, roczna, itp. - 1000/2600 brutto. Godzinowo wychodzi między 150, a 175 godzin na miesiąc. Najmniej miałem 2800, najwięcej 5200 zł na koncie i powiem wam, że też mi mało xD Ale gdybym miał tą piątkę co miesiąc, to by było już git.

Trzeba tyrac po 12 godz min w pl zeby 3.5 na lape dostac. Ceny zywnosci to juz prawie Anglia moze 30 %taniej niz w Anglii

2500zł ochrona

W moim otoczeniu średnio ludzie zarabiają pomiędzy 2 500 zł, a 7 000 zł, średnio 3-4 tys. (Poznań) - wykształcenie nie jest głównym czynnikiem, bo teraz robotnicy zarabiają często więcej niż osoby z wyższym wykształceniem. Inna sprawa, że większość małych firm cały czas funkcjonuje w szarej strefie tzn. zaniża oficjalne płace. Niestety pracownicy muszą się na to godzić.

Do wiktor : 1300 funtów w angli to prawie jak najniższa krajowa w Polsce. W Angli to sam żłobek kosztuje 700 funtow.
Nigdy w życiu bym nie pojechał do anglii za 1300 funtów.
Żeby żyć na jakimś poziomie to 2000 funtow trzeba mieć conajmniej.

Wyprowadzilem sie do anglii 5 lat temu, pracowalem w call centrach w polsce, zarobek miesieczny 950 zl na reke. Na 100 osob Co zarabia 1500-2000 zl przypada 10 Co dostaje max 1000 i jedna Co zarabia w chuj i troche. W anglii dostaje 1300 funtow na reke z pocalowaniem dloni gdzie bym nie pracowal. Za to zyje tak jak w polsce Za 5-7 tys. Nie polecilbym tego kraju najgorszsmu wrogowi.

Ja Tam nie mam problem. 4,5 na reke co dzien w domu.Jestem kierowca.

Średni zarobek 3500. Ale w dwa miesiące!

Adam, wystarczy że na takiego co zarabia 10k przypadną 4 osoby które zarabiają po 2k, wtedy średnia się zgadza :)

3,5k? To chyba jakaś kpina. Większość nie ma nawet 2 tysięcy na rękę...